Witajcie po raz kolejny po dość
długiej przerwie. Dwie osoby poprosiły mnie o zrobienie swojego Top
8 anime i podzieleniu się tym na moim blogu. Tak więc cóż, nie
pozostało mi nic innego, jak tylko napisać tę notkę~
Oczywiście pragnę podkreślić, że
nie każdy musi się z tym Top'kiem zgadzać, bo jak powszechnie
wiadomo – każdy ma inny gust.
Więc zaczynajmy~!
1. Death Note
Jak dla mnie tytułowy Notatnik Śmierci
jest arcydziełem, bardzo ciężko znaleźć drugie takie anime,
które swoim klimatem, fabułą i postaciami dorównywałoby Death
Note. Osobiście oglądam anime od dwóch lat i czegoś podobnego do
Death Note jeszcze nie znalazłem. Pomysł, klimat, fabuła, L, Ryuk
czy wreszcie samo końcowe wykonanie – to wszystko kupiło mnie już
od pierwszych odcinków. Poza tym Death Note był moim pierwszym
świadomym anime, także od niego zaczęła się moja przygoda z anime.
Ulubione postacie: L, Ryuk, Light
Yagami, Teru Mikami
2. Bleach
Bleach był moim drugim świadomym
anime. To jedna z tych wielu produkcji, w których najwięcej chodzi
o mordobicie. Ale w tym przypadku jakie mordobicie! Większość walk
przedstawionych w Wybielaczu jest wykonana na wyśmienitym poziomie,
są ciekawe, ekscytujące i miłe dla oka, mimo że z czasem robią
się bardzo schematyczne pod jednym względem. Fabuła pierwszych
dwóch arc'ów jest wciągająca, świat wykreowany wzbudził we mnie
zachwyt, a niektóre postaci olbrzymie zaciekawienie. Do tego muzyka
jest cudowna, wpada w ucho i pozostaje tam przez długie miesiące.
Ponadto darzę to anime ogromnym sentymentem, dzięki Bleachowi swego
czasu poznałem kilka interesujących osób. Jeśli chodzi o fillery,
nie polecam, szczególnie tych z Bount.
Ulubione postacie: Grimmjow, Gin
Ichimaru, Aizen, Yoruichi, Rukia, Tatsuki. Zaraki, Ichigo
3. Shin-chan
Komedia pełną gębą! Pamiętam, jak
będąc małym szkrabem, zawsze o 23:30 siadałem z siostrami przed
telewizorem, przełączałem na Jetix i oglądaliśmy niezwykłe
przygody pozytywnie świrniętego pięciolatka. Ah, tyle wspomnień~
Gołe bugi :3
Ulubione postacie: Schin-chan
4. Fullmetal Alchemist:Brotherhood
Wspaniała i poruszająca historia
dwóch braci, trzymająca w napięciu przez prawie cały czas. Anime
śmiało można zaliczyć do kategorii dramatu, ale oprócz smutnych
scen ujrzymy także te zabawne. Kreska jest odpowiednia do klimatu
tego tytułu, muzyka stoi na dobrym poziomie. Polecam każdemu, kto
chce obejrzeć intrygującego i odbiegającego od normy shounen'a.
Ulubione postacie: Edward Elric, Alex
Louis Armstrong.
5. Monster
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony
mi się podobało i wbiło mnie w fotel na kilka długich nocy, z
drugiej niejednokrotnie zdarzało mi się odczuwać rozczarowanie
niektórymi odcinkami – w moim odczuciu niepotrzebnie one wydłużały
Monstera. Co nie zmienia faktu, że ta pozycja obdarzona jest
genialną stroną fabularną. Tajemniczość, brutalność i mroczny,
czasem dołujący klimat wycieka z ekranu niczym rozkręcona na maksa
woda z kranu. Gdyby nie te kilka zbędnych i słabych odcinków,
Monster z pewnością zająłby wyższe miejsce w moim zestawieniu,
no ale cóż. Ale kto wie, planuję w najbliższym czasie obejrzeć
to anime drugi raz – może wtedy bardziej się przekonam do tej
pozycji?
Ulubione postacie: Kenzo Tenma, Johan
Liebert.
6. Mirai Nikki
Po prostu ostra, psychodeliczna
sieczka. Gdyby nie irytujący główny bohater (żadna postać z
obejrzanych przeze mnie anime mnie tak nie wkurzała, jak to miało
miejsce z Yukiteru), prawdopodobnie Mirai Nikki utkwiłoby w mojej
pamięci jako o wiele lepszy tytuł, godniejszy polecenia. No ale
czort z tym "pizdusiowym" chłopaczkiem. Wspomniana
wcześniej sieczka, słodka potworzyca Yuno, urocza i przezabawna
Minene, detektywek Akise Aru – te rzeczy uratowały Mirai Nikki w
moich oczach. Fabuła jest całkiem interesująca, kreska trzyma
poziom, a pierwszy opening jest wręcz rewelacyjny. Potencjał był
spory, ale twórcy go zmarnowali. Niestety.
Ulubione postacie: Minene, Yuno, Akise
Aru.
7. Darker than Black: Kuro no Keiyakusha
Dobrze przemyślane uniwersum, fabuła
i ciekawe postacie. Mocną stroną tego anime jest specyficzny główny
bohater, Hei, który jest nieprzewidywalny. Postacią wzbudzającą
również sympatię jest Yin, która w pewnym stopniu jest oryginalna
sama w sobie.
Ulubione postacie: Hei, Yin.
8. Psycho-Pass
Moje Top 8 zamyka Psycho-Pass.
Futurystyczne anime akcji, o ciekawym pomyśle i zapadających w
pamięć charakterach. Dobrze zaprojektowany świat, mroczny i
oryginalny na swój sposób. Jeśli zaś chodzi o fabułę, jak to
się mówi, dupy nie urywa, ale jest dość przyjemna i zrozumiała.
Ulubione postacie: Kougami, Makishima.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz