Moje TOP 10 ulubionych postaci z Death Note - zapraszam.
wtorek, 27 października 2015
poniedziałek, 9 marca 2015
Bleach: Kocham Cie, Rangiku (Gin x Rangiku) +18
Biały puch spadający z nieba otulał
swym zimnem całe Soul Society, nadając temu miejscu rzadko
spotykany, specyficzny klimat.
Rangiku siedziała na dachu koszar 8.
oddziału i spoglądała na pochmurne niebo, popijając co jakiś
czas gorącą czekoladę i rozmyślając o kilku sprawach. Siedziała
tak tu od godziny, podczas gdy większość kapitanów i poruczników
robiła sobie przerwę od obowiązków ciążących na Shinigami,
tańcząc w rytm muzyki i chlejąc bez umiaru sake.
wtorek, 3 marca 2015
poniedziałek, 23 lutego 2015
Mirai Nikki

W życiu widziałem mnóstwo dziwnych i
odbiegających od norm anime, nie zliczyłbym ich na palcach jednej
dłoni, ale Mirai Nikki jest najdziwniejsze ze wszystkich. Nie
sugeruję tu, że nie ma bardziej popierdzielonych anime od tego,
które dziś omawiam, nic z tych rzeczy – mam na myśli moje
osobiste doznania po dwukrotnym obejrzeniu przygód ostro świrniętej
różowłosej nastolatki.
sobota, 17 stycznia 2015
Kuroko no Basuke
Klub koszykówki z Gimnazjum Teiko. Niesamowicie silna drużyna, która liczy ponad stu członków oraz zwycięzca trzech ostatnich mistrzostw. Dzięki wspaniałym osiągnięciom ta szóstka cudownych nastolatków była znana jako "Pokolenie Cudów". Po zakończeniu gimnazjum każdy z tych wybitnych indywidualności przeniósł się do innego Liceum, aby reprezentować inne zespoły.
piątek, 2 stycznia 2015
Wiara
Wyświetlacz elektronicznego zegara
wskazywał godzinę za dwie siedemnasta.
Leżałam w swoim łóżku i
wpatrywałam się w pochmurne niebo, wsłuchując się w tę
wspaniałą melodię padającego i uderzającego o parapet deszczu. W
moich nogach smacznie spał mój kochany koteczek, Szoguś.
Prześlicznie wyglądał – mimo że mam go już kilkanaście
tygodni, wciąż nie mogę nacieszyć się tym śnieżnym kociakiem.
Przeniosłam wzrok na odbiornik TV znajdujący się w drugiej części
pokoju, w tej chwili na TVP 1 transmitowany był jakiś turniej
łyżwiarski. Starsza para jeździła z zadziwiającą lekkością,
co chwilę robiąc budzące olbrzymie wrażenie piruety. Patrzyłam
tak na nich przez dłuższą chwilę, zazdroszcząc talentu i
determinacji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)